alea

Hura!! Udało się jakoś ta stronka nienajgorzej wygląda....No traktujmy to jako pierwszy wpis do mojego bloga....Jestem szczęśliwa:)) ostatnio rzadko bywam szczęśliwa więc to jest historyczny moment...teraz mogę iść spokojnie spać....jutro tu oczywiście wpadne,...żeby napisać jak było u lekarza i zdać relacje z dnia....no i może zaczne wam opowiadąć jak do tego doszło że muszę do psychologa no i że się gubię ostatnio w tym świecie...ale to się dowiecie wszystko jutro....na razie....<słoneczko>

Elo wszystkim...Właśnie mnie znowu mama wkurzyła...boże oni się nigdy ode mnie nie odczepią....siedzę w domq od wtorku i ona mnie teraz pyta co robię i czy sie uczyłam...nie nie uczyłam się i czy to coś zmieni....mama jest całkiem w porzo ale teraz mnie zdenerwowała....dobra nie ważne....zacznijmy od początku...cześć nazywam się paulinka i w końcu udało mi się załozyć bloga....mam nadzieję że pomoże mi to w jakis sposób wyładować emocje....ostatnio mam problemy odnaleźć się w tym świecie...mama mnie chce zapisać do psychologa...no i w sumie się cieszę bo chyba go potrzebuje...musze się komuś wygadać bo odkąd....zreszta napisze to kiedys indziej...więc mam nadzieje że bedziecie czytać moje wpisy i dodawać swoje komentarze tzn.bedziecie mi doradzać mi pomagać ale takze krytyzować jak wam cos nie spasuje....muszę kończyć bo coś znowu ode mnie chcą...no to see you....papapa